24 stycznia 2022
Spory sądowe

Pozew substytucyjny, czyli jak skutecznie przeprowadzić egzekucję z wierzytelności

Jednym z podstawowych sposobów egzekucji komorniczej jest zajęcie rachunków bankowych i innych wierzytelności przysługujących dłużnikowi. Instytucje bankowe na ogół bezproblemowo realizują takie zajęcia, natomiast trudności często pojawiają się w przypadku innych wierzytelności. Co w takim przypadku może zrobić komornik? W zasadzie nic. Cała inicjatywa leży po stronie wierzyciela, któremu przysługują odpowiednie narzędzia prawne w celu przymusowego wyegzekwowania zajętej wierzytelności.

 

 

Rozliczenia między przedsiębiorcami często bywają sporne, zaś komornik jako organ egzekucyjny nie jest uprawniony do rozstrzygania jakichkolwiek sporów. W praktyce nierzadko zdarza się też, że kontrahenci naszego dłużnika nawet w przypadku bezspornych zobowiązań uchylają się od płatności. W takiej sytuacji komornik w ramach prowadzonej egzekucji może jedynie kolejnymi wezwaniami próbować skłonić dłużnika naszego dłużnika, zwanego także poddłużnikiem lub trzeciodłużnikiem, do dobrowolnej zapłaty. Nie może jednak podejmować żadnych działań egzekucyjnych bezpośrednio przeciwko takiemu podmiotowi. Nie oznacza to bynajmniej, że wyegzekwowanie zajętej wierzytelności zależy tylko od woli trzeciodłużnika.


Jeżeli z zajętego prawa wynika wymagalne roszczenie, komornik wezwie dłużnika zajętej wierzytelności, aby spełnił świadczenie wierzycielowi lub komornikowi (art. 9115 k.p.c.). Z mocy samego zajęcia wierzyciel może wykonywać wszelkie prawa i roszczenia dłużnika. Na żądanie wierzyciela komornik wydaje mu odpowiednie zaświadczenie (art. 887 § 1 k.p.c.). W konsekwencji wierzyciel egzekwujący niejako „przejmuje” prawa swojego dłużnika i na tej podstawie może podejmować wszelkie działania zmierzające do wyegzekwowania zajętej wierzytelności.


Przykładowo, wierzyciel na podstawie takiego zajęcia może formalnie wezwać trzeciodłużnika przed sąd celem podjęcia mediacji i zawarcia ugody. W razie zaś niepowodzenia takiej inicjatywy ugodowej może w zastępstwie swojego dłużnika wytoczyć powództwo przeciwko dłużnikowi zajętego prawa. W literaturze powszechnie przyjmuje się, że tego rodzaju powództwo opiera się na konstrukcji „podstawienia” wierzyciela egzekwującego we wszystkie prawa i roszczenia dłużnika związane z zajętym prawem (por. Kodeks postępowania cywilnego, Komentarz, Część trzecia, Postępowanie egzekucyjne, pod red. T. Erecińskiego, tom 4, LexisNexis, Warszawa 2007, s. 341-342).


Jak wykazuje praktyka, szczególny charakter tego powództwa dość powszechnie powoduje trudności związane z prawidłowym określeniem stron procesu i właściwym sformułowaniem samego żądania. Z istoty omawianego podstawienia (substytucji) wynika bowiem, że wierzyciel występujący w takim procesie w roli powoda nie może domagać się od pozwanego trzeciodłużnika zasądzenia roszczenia do swoich rąk, lecz wyłącznie na rzecz swojego dłużnika, którego należy obligatoryjnie wezwać do udziału w postępowaniu (art. 887 § 2 zd. 1 k.p.c.). Innymi słowy, wierzyciel w procesie wytoczonym przeciwko dłużnikowi zajętej wierzytelności (trzeciodłużnikowi) powinien żądać zasądzenia dochodzonej należności na rzecz swojego dłużnika jako strony uprawnionej materialnie, a nie na swoją rzecz (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 stycznia 2017 r., IV CSK 232/16). Komornik dopiero na podstawie takiego wyroku zasądzającego świadczenie na rzecz naszego dłużnika będzie mógł podjąć czynności egzekucyjne przeciwko dłużnikowi zajętego prawa (trzeciodłużnikowi).


Pozew substytucyjny wymaga większego zaangażowania i wywołuje dodatkowe koszty po stronie wierzyciela, ale w wielu przypadkach może okazać się jedynym sposobem na przeprowadzenie skutecznej egzekucji. Należy przy tym pamiętać o krótkich terminach przedawnienia roszczeń związanych z działalnością gospodarczą. Oczekiwanie na skuteczność samych monitów komornika i w efekcie refleksję trzeciodłużnika może zniweczyć szanse na skuteczną z egzekucję zajętej wierzytelności.

 

Małgorzata Obidzińska-Jercha
adwokat
ZOBACZ RÓWNIEŻ